poniedziałek, 4 lutego 2013

28. kwietnia 2009

Witam ponownie i ciepło pozdrawiam!

U mnie na razie aklimatyzacja (chyba już pozytywnie zakończona) i nauka angielskiego w wersji nigeryjskiej (są postępy) i załatwianie różnego rodzaju formalności. Zaczynamy też w tym tygodniu spotkania formacyjne dla aspirantek.
Ciekawostki: co 4 tygodnie w sobotę jest tu dzień sprzątania „clean up”. To oznacza, że każdy powinien być w domu rano do 10-tej i sprzątać otoczenie. Jeśli kogoś w tym czasie zatrzyma straż miejska z dala od domu, płaci karę i każą mu sprzątać ulice w miejscu złapania. Nie ma wymówek. Więc jeśli się chce coś załatwić lub wyjechać trzeba startować wcześnie rano, przed policją - o 6-tej.
Ponoć prawdziwe chrześcijanki nie chodzą w spodniach.
Angelika twierdzi, ze kolonizatorzy, a konkretnie na tym terenie Irlandczycy, byli dobrymi ludźmi. Uczyli wiary i wielu innych potrzebnych rzeczy. Ludzie ich szanowali i podziwiali. Jestem nieco zaskoczona. Może dlatego, że Irlandczycy nigdy nie byli imperialistami i nie dominowali nad innymi. Irlandzkie siostry zostawiły tu też dobre świadectwo. Czasem ludzie mnie pytają, czy jestem stamtąd. Chociaż ojczyzna Papieża też wywołuje pozytywne reakcje. Na szczęście nie jestem z USA, miałabym przechlapane. No i mają zaufanie do białej siostry.

Pozdrawiam. Ania

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz